Lato to nie jest dobry czas dla rodzinnych finansów. Trzeba wydać pieniądze na choćby krótki, wakacyjny wyjazd, czasem jeszcze na kolonię dla dzieci. To dobry okres na przeprowadzenie choćby drobnych, domowych remontów.
To wszystko kosztuje.
Tymczasem wrzesień już puka do drzwi. Wyprawienie dzieci do szkoły to nie lada wyzwanie. Także finansowe, bo wbrew pozorom pod pojęciem „szkolna wyprawka” nie kryje się tylko zakup zeszytów, sterty lektur i podręczników, linijek, cyrkla, czy wreszcie piórnika. To także konieczność kupienia nowego plecaka, nowych spodni lub sukienki, często również kurtki. Wrzesień przecież to nie tylko początek roku, to także zbliżający się szybkimi krokami początek jesieni.
Dodatkowo, nowy rok szkolny oznacza też konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z ubezpieczeniem naszego dziecka w szkole, opłatami na komitet rodzicielski, jesienną wycieczkę, a jeśli dzieci w wieku szkolnym mamy więcej, wówczas koszty rosną lawinowo.
Skąd wziąć pieniądze?
Choć po wakacjach nasze domowe oszczędności nie robią oszałamiającego wrażenia, to jednak można ten problem łatwo rozwiązać – zaciągając kredyt gotówkowy w BANKU SPÓŁDZIELCZYM W WARCE
Kredyty nie rozwiązują wszystkich życiowych problemów, ale umiejętne z nich korzystanie może być w wymagających momentach zbawienne. Obecnie kredyty są stosunkowo tanie – co więcej w najbliższym czasie nic w tym zakresie nie powinno się zmienić. A jeśli tylko jego wysokość dostosujemy nie tylko do naszych konsumpcyjnych ambicji – te są z reguły nieograniczone – ale również możliwości, nie powinniśmy mieć problemów z jego spłatą.
Klient naszego Banku może dysponować kredytem według własnego uznania. Nie pytamy, na co przeznaczył pieniądze, nie żądamy rachunków i nie stwarzamy podobnych przeszkód. Ufamy naszym Klientom. Dlatego do jego zaciągnięcia wystarczy tylko wniosek kredytowy, udokumentowanie dochodów i dokument potwierdzający tożsamość.
Trzy złote zasady
Na zakończenie kilka zasad, których przestrzeganie uchroni nas przed wszystkimi problemami.
Pierwsza i najważniejsza – zaciągając kredyt zrób dokładną kalkulację. Nie jest to proste, bo nie chodzi tylko o liczby. Ta kalkulacja wymaga spojrzenia w przyszłość i ocenienia wszystkich zagrożeń, ale również szans, które się przed Tobą pojawią: tych związanych z wydatkami, ale również dochodami. Bądź optymistą, ale nie hura-optymistą.
Druga zasada – pilnuj terminów. Spłacaj kredyt zgodnie z harmonogramem ustalonym z bankiem. Właśnie tak – ustalonym. Zaciągając kredyt od razu ustal dzień spłaty comiesięcznej raty. Jeśli Twoja wypłata wpływa na konto 10 każdego miesiąca, to nie ustalaj daty spłaty pożyczki na ósmy dzień miesiąca. Jedenasty lub dwunasty dzień będzie znacznie bardziej odpowiedni.
Trzecia zasada – nigdy nie można wykluczyć przejściowych kłopotów. One zdarzają się wszystkim. Jeśli tak będzie w Twoim wypadku, to po prostu przyjdź do nas i porozmawiaj. Pomożemy. Brnięcie w kłopoty nigdy ich nie rozwiązuje. Szczera rozmowa – zawsze.